Wszyscy pianiści grają Chopina, ale nikt nie ma ani nigdy nie miał wyłącznej autorytatywnej opinii na temat tego, jak grać Chopina. Relacje o tym, jak sam Chopin grał swoją muzykę, opierają się na subiektywnych i niewiarygodnych świadectwach przyjaciół i obserwatorów. Nawet dzisiaj Chopin jest zagadką i prawdopodobnie zawsze nią pozostanie.
Oto kilka wskazówek, które można wykorzystać podczas nauki i grania muzyki Chopina:
- Należy pamiętać, że w czasach Chopina fortepian był inny. Pisał on na instrument, który był bardziej liryczny, mniej perkusyjny i ogólnie mniej głośny. Ówczesne fortepiany charakteryzowały się większą klarownością basów i krótszym okresem wybrzmiewania wysokich częstotliwości. Gdy grasz na nowoczesnym instrumencie, nie forsuj głośności ani nie przeciążaj basów. Jeśli na nowoczesnym pianinie wymagane jest legato, należy je osiągnąć palcami, a nie pedałem. Nowoczesny pianista często używa zbyt wielu pedałów w niewłaściwym czasie.
- Technika gry na fortepianie uległa zmianie. Technika gry z wysoko uniesionymi palcami była powszechnie stosowana w czasach Chopina. Wolę trzymać każdy palec jak najbliżej klawisza, aby zminimalizować niepotrzebne ruchy i wysiłek. Takie podejście pomaga uniknąć niepotrzebnego hałasu, takiego jak stukanie w klawisze i hałas spowodowany używaniem pedału.
- Należy pamiętać, że Chopin był Polakiem i Francuzem, a jego polskie wspomnienia z dzieciństwa nigdy się nie zatarły, nawet gdy w dorosłym życiu był otoczony francuskimi wpływami.
- Chopin jako pierwszy pisał wyłącznie na fortepian. Myślał o muzyce głównie poprzez fortepian, do pewnego stopnia poprzez głos, a nie poprzez instrumenty orkiestrowe.
- Chopin był mistrzem harmonii. Większość podręczników harmonii zawiera przykłady jego odkryć. Przygotowując kompozycję Chopina, warto wykonać analizę harmoniczną, aby efektywniej pracować nad utworem.
- Gust Chopina nigdy nie był wulgarny w jego muzyce. Ale oprócz elegancji i subtelności, pod powierzchnią często kryje się pasja i wielka energia gotowa do wybuchu.
- Chopin ma w swoim dorobku dzieła wielkie (sonaty, ballady, scherza, polonezy, koncerty) i miniatury (walce, mazurki, nokturny). Radziłbym nigdy nie uważać nawet jego najmniejszych dzieł za nieistotne. To „śpiące olbrzymy”.
A więc, moi drodzy!
Bądźcie cierpliwi wobec siebie, cieszcie się procesem uczenia się Chopina i bawcie się grą!
Oddychajcie muzyką!